Read with BonusRead with Bonus

ROZDZIAŁ 095: Najlepsze Święta Bożego Narodzenia

Już miałem wcisnąć gaz, kiedy usłyszałem krzyk Caroliny za mną.

„Lucas!”

Westchnąłem, mocniej zaciskając ręce na kierownicy. Podbiegła do mojego okna, uderzając w nie z desperacją.

„Lucas, też odjeżdżasz? A co ze mną?”

Opuściłem okno do połowy. „Zostań tutaj i czekaj na policję.”

Jej oczy się r...