Read with BonusRead with Bonus

ROZDZIAŁ 067: Pomarańczowy nie jest twoim kolorem

Odchrząkuję, próbując otrząsnąć się z zamroczenia. "Chodzi o Sarę."

Na drugim końcu linii zapada cisza. "Masz na myśli swoją byłą żonę?"

"Tak. Wyszła na zwolnienie warunkowe."

"Chwileczkę," mówi. "Czy nie dostała dziesięć lat?"

"Piętnaście," poprawiam go. "Minęło pięć. Wyszła."

"Wow." Jego ton ...