Read with BonusRead with Bonus

Trener

Obudziłam się z uśmiechem. Nadal było ciemno, ale to pewnie tylko szafa. Usiadłam, rozprostowałam ramiona i uchyliłam drzwi. Tak, zdecydowanie rano. Zmrużyłam oczy na ostre światło wpadające do pokoju motelowego, krzywiąc się, gdy uderzyło mnie w oczy. Przeszłam przez moją nieco nienormalną poranną ...