Read with BonusRead with Bonus

Wybory.

Jak, do cholery, mam być matką? Myśl ta uderzała w moją czaszkę głośniej niż szeptane obietnice Kaidena, bardziej słyszalna niż ramiona Huntera, które mnie trzymały. Matka. Słowo to wydawało się obce, niemal groteskowe, jak koronkowe firanki w rzeźni. Matki pielęgnują. Uspokajają. Nucą kołysanki, gd...