Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 28: Zawsze jesteś tu mile widziany

Z perspektywy Briony

„I co teraz?” – zapytała Layla, gdy samochód wjechał na podjazd do domu watahy. „Wszyscy jesteśmy brudni i nie mamy żadnych ubrań na zmianę.”

„Nie martw się,” – Maxwell złapał mój wzrok w lusterku wstecznym. „Luna Isabella trzyma ubrania w różnych rozmiarach dla niespodzie...