Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 150

Panowanie

„Damien, naprawdę musisz iść?” jęknęłam. „To tylko kilka godzin.” Zaśmiał się. Zrobiłam najlepszą minę, ale nie zadziałało. W końcu poddałam się, „Dobrze.” Przewróciłam oczami; pocałował mnie i odszedł z Koltynem. Delikatnie pogłaskałam mój ciążowy brzuszek. „Hej, moje maleństwa, jak się ...