Read with BonusRead with Bonus

74

Po brunchu służba cicho sprzątnęła talerze i wytarła stół, jak robiła to już tysiąc razy wcześniej. Lucas ledwie wstał, a jego wujek podążył za nim, i razem ruszyli na górę.

Nie wiedziałam, czy powinnam za nimi iść, czy zostać, ale zanim zdążyłam podjąć decyzję, już ich nie było, zostawiając mnie n...