Read with BonusRead with Bonus

58

Droga powrotna do domu zaczęła się jak każda inna. Moje myśli błądziły, wciąż pełne ulgi z powodu poprawiającego się stanu zdrowia mojej mamy. Dzień, po raz pierwszy od dawna, był dobry.

Opierałam się o okno, głęboko zamyślona, kiedy kierowca, ten przydzielony, zesztywniał. Na początku tego nie zau...