Read with BonusRead with Bonus

30

Śniadanie dobiegało końca, a ja poczułam ulgę. Poszło lepiej, niż się spodziewałam, mimo formalnej sztywności w powietrzu. Kelnerzy poruszali się szybko, sprzątając talerze i naczynia, aż zostały tylko butelki wina. Mężczyźni kontynuowali rozmowę, teraz bardziej zrelaksowaną, ale wciąż niezrozumiałą...