Read with BonusRead with Bonus

22

Wpatrywałem się w nią. „Żartujesz,” powiedziałem. Kto nie ma telefonu? Zwłaszcza ktoś, kto czuje się na tyle swobodnie, by po prostu wejść do domu Luca.

Nawet nie mrugnęła. „Nie żartuję. Lu wie, że nie mam telefonu, znamy się, więc po prostu do niego zadzwoń.”

Świetnie. Utknąłem w tej niezręcznej ...