Read with BonusRead with Bonus

Zły poranek

Valentina nie była rannym ptaszkiem, ale tego dnia zeszła na dół wcześniej niż zwykle. Nie spała wiele – jeśli w ogóle. Dom ostatnio był zbyt cichy. Nagle zauważyła nieobecność Matteo. Gdyby tu był, pewnie myślałaby nad sposobami, jak powiedzieć Lucasowi, żeby go zwolnił, o ile by się zgodził. Nie t...