Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 12

Poszłam spać wcześnie tamtej nocy, mając nadzieję na trochę porządnego snu. Bliźniaki nie dawały mi spokoju ani za dnia, ani w nocy. Nie mogłam przestać o nich myśleć, nawet śniłam o nich. Przewracając się z boku na bok przez pół nocy, w końcu zasnęłam około trzeciej nad ranem. Nie ustawiłam budzika...