Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 200: Za kurtyną

POV Juno

Siedziałam sztywno na łóżku, obejmując się ramionami, czekając. Kiedy drzwi w końcu się otworzyły, Augustin wszedł bezszelestnie. Jego twarz nie zdradzała niczego, ale mogłam wyczytać zmęczenie z lekkiego opadnięcia jego ramion, napięcia wokół oczu. Bez słowa skierował się prosto do łazien...