Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 265

ISOLDE'S POV

Moje serce biło o żebra jak zwierzę w klatce, desperacko pragnące ucieczki. Siedziałam na krawędzi łóżka, wpatrując się w swoje odbicie w lustrze na toaletce i próbowałam uspokoić oddech.

To nie sam konkurs tak mnie roztrzęsł. Byłam pewna swoich umiejętności jako projektantka, przekon...