Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 166

POV ISOLDE

Chodziłam tam i z powrotem po penthousie Ezry, moje kroki odbijały się echem od polerowanej marmurowej podłogi. Serce waliło mi w klatce piersiowej, a na czole pojawiały się krople potu mimo chłodnej temperatury.

Dlaczego Beta Nathaniel eskortował mnie z podziemnej celi do prywatnych kw...