Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 162

POV Ezry

Wciąż kipiałem ze złości, gdy szedłem korytarzem w stronę mojego biura. Sama myśl o imieniu i twarzy Sybilli sprawiała, że krew się we mnie gotowała. Ta manipulacyjna suka była tylko kłopotem od pierwszego dnia - ciągle wywoływała dramaty i celowała w Isoldę.

Fakt, że Isolda była przyrodn...