Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 133

Punkt widzenia Erin

Patrzyłam na Dereka, nie mogąc zrozumieć, dlaczego jest tak zdystansowany, tak zimny. To nie był ten mężczyzna, który trzymał mnie czule jeszcze kilka dni temu.

Derek przeszedł od biurka do kanapy, usiadł i zapalił papierosa. "Mów," powiedział po prostu, wydmuchując chmurę dymu...