




Rozdział 5
Nicol
Całą drogę do mieszkania płakałam, gdyby nie było tak zimno, poszłabym pieszo, ale po prostu nie mogłam znieść zimna, zwłaszcza gdy również wewnętrznie czułam się zimna. Spojrzenie, które Nicolas mi rzucił w nocy, było pełne czystej nienawiści. Wiedziałam, że gdy zapytał mnie na parkiecie, dlaczego go zostawiłam, mogłam ulec i powiedzieć mu, a tego nie mogę zrobić. Jeśli, i to jest duże jeśli, powiem mu o Nikki, to na pewno będzie to prywatnie, nie wśród wielu ludzi, ponieważ nie miałam pojęcia, jaka będzie jego reakcja. Nikki ostatnio zadawała wiele pytań o swojego ojca. Skłamałam jej i powiedziałam, że zmarł, gdy była jeszcze niemowlęciem. Nie wiedziałam, co powiedzieć: 'Uciekłam od niego, ponieważ chciałam go chronić i zabrałam ci ojca.' Nie sądzę, żeby to poszło gładko, może nigdy mi nie wybaczyć. W końcu ma 11 lat, a jak lubi przypominać, prawie 12, i jest na etapie, kiedy w szkole odbywają się tańce ojciec-córka, a ona zawsze musi je omijać. Jeden z gejowskich pielęgniarzy, z którymi pracuję, zaoferował, że pójdzie z nią, ale powiedziała mu, że wszyscy będą wiedzieć, że nie jest jej ojcem. Wziął to jak mistrz i w ogóle jej nie obwiniał. Ale teraz zaczyna pytać 'jaki był jej ojciec, kiedy żył? Co robił? I tak dalej, i tak dalej.' Kiedy dotarłam do mieszkania, zapłaciłam taksówkarzowi i weszłam do środka. Niania Nikki, Alley, nadal oglądała telewizję. "Nicol, wróciłaś wcześniej." "Tak, możesz iść do domu, wiem, że lubisz weekendy, kiedy nie musisz zajmować się naszą małą potworą." Powiedziałam Alley. Mamy taki żart między nami, ponieważ Nikki potrafi być bardzo podobna do swojego ojca, kiedy jest w złym humorze, wtedy nazywamy ją małą potworą. Alley jest moim ratunkiem; pracuję większość dni nadgodziny, aby móc pozwolić sobie na lekcje baletu dla Nikki, więc to ona zabiera Nikki do szkoły i przyprowadza ją do domu oraz pomaga jej w zadaniach domowych. Ja mam dyżur w weekendy. Zrobiłam umowę z zarządem szpitala, że mogę pracować jak najwięcej nadgodzin w ciągu tygodnia, ale nie mogę pracować w weekendy, potrzebuję być w domu w weekendy, aby zabierać Nikki na balet i pomagać jej w projektach szkolnych oraz mieć czas tylko dla nas, matki i córki, ponieważ w ciągu tygodnia nie mamy na to czasu. "Dziękuję, Nicol, do zobaczenia w poniedziałek rano." "Do zobaczenia w poniedziałek."
Kiedy Alley poszła, poszłam sprawdzić Nikki, spała jak dziecko. Podeszłam bliżej i odgarnęłam jej włosy z twarzy, wyglądała tak bardzo jak Nicolas, zdałam sobie z tego sprawę jeszcze raz tej nocy. Jej kręcone blond włosy i niebieskie oczy, nawet ma ten sam kolor skóry co on, wyglądają naturalnie opaleni, a ja z kolei jestem biała jak kartka papieru. Klątwa rudych włosów. Nikki poruszyła się i otworzyła oczy. "Mamo" "Jestem tutaj, aniele, śpij." "Dobrze, mamo." Przykryłam ją i natychmiast zasnęła.
Poszłam do swojego pokoju, rozebrałam się, zmyłam makijaż i założyłam piżamę. Potem poszłam do lodówki i wyjęłam lody Ben & Jerry's z czekoladą – jedyna rzecz, która mogła mi teraz pomóc, nawet jeśli na zewnątrz padał śnieg. Usiadłam na kanapie, myśląc o dzisiejszym wieczorze i o tym, jak bardzo Nicolas się zmienił, nie fizycznie, ale emocjonalnie. Jego oczy były twarde, bez względu na to, na kogo patrzył, nie było już w nich blasku. Nadal był przystojny i atrakcyjny, ale ten Nicolas wyglądał, jakby o tym wiedział i to wykorzystywał. Wiem, że prędzej czy później muszę mu powiedzieć o Nikki, bo przecież jedno z nich w końcu się dowie, ale czy to musi być teraz? To było pytanie, które ciągle krążyło mi po głowie. Wiedziałam, że trzymam ojca z dala od Nikki i ojca z dala od jego córki, ale czy on w ogóle by jej chciał? Z jego stylem życia, czy chciałby, żeby dziecko mu to wszystko skomplikowało? Wiem, że wymyślam wymówki i powinnam przestać, wziąć się w garść i po prostu mu powiedzieć, a potem zdecydować, jak powiedzieć Nikki, ale myślę, że jeszcze trochę poczekam. Poszłam do łóżka z tymi samymi myślami w głowie – powinnam czy nie powinnam? Z takimi myślami zasnęłam.
Tej nocy śniłam o pierwszej nocy, kiedy Nicolas i ja uprawialiśmy seks, o nocy, kiedy odebrał mi dziewictwo. Rozmawialiśmy o tym niezliczoną ilość razy, a Nicolas chciał się upewnić, że jestem w 100% pewna, że chcę mu dać ten zaszczyt bycia moim pierwszym, i byłam pewna, bardzo pewna. Wróciłam z zajęć i od razu poszłam do jego mieszkania. Jego mieszkanie było oczywiście większe od mojego. Kiedy otworzył mi drzwi i weszłam, w całym pokoju były świece w każdym zakamarku, a na łóżku leżały płatki róż. Zdjął kołdrę, na łóżku leżała tylko ciemniejsza pościel, ponieważ ostrzegł mnie, że mogę krwawić. Powiedziałam mu, że nie chcę tego widzieć, bo będzie mi wstyd. Zrobił wszystko jak należy. Stworzył nastrój muzyką, szampanem i truskawkami. Moje pierwsze słowa brzmiały: „Wow, Nicolas, to wszystko tylko dla mnie?” „Tak, aniele, to wszystko tylko dla ciebie.” Potem zaczął mnie całować. Zawsze wiedziałam, że chcę, aby to on był moim pierwszym, bo kiedy mnie całował, moja cipka dziwnie się czuła. Powiedziałam mu to raz, a on powiedział, że to dlatego, że się podniecam, zapytał, czy może włożyć palec do mojej cipki, żeby to poczuć. Powiedziałam, że może. Włożył palec do mojej cipki i coś się stało, nie wiem co, ale było miło. Wyciągnął palec i pokazał mi wilgoć na nim. „Widzisz to, aniele?” „Tak.” „To oznacza, że jesteś napalona.” To wtedy wiedziałam, że będzie moim pierwszym.