Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 192

Nicol

Czekałem, aż Jasmine odpowie, ale wszystko, co słyszeliśmy, to szlochy. Wstałem i stanąłem obok niej, biorąc jej drugą rękę. "Przykro mi, Jasmine." "To nie twoja wina, to moja." "Nie, zdecydowanie to nie twoja wina." - powiedziała Elizabeth. "Nie powinnam była mu odmówić, wtedy nie byłby tak ...