Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 121

Nicol

Skończyliśmy nasze późne śniadanie, zapłaciłem kelnerowi i oboje z JP wstaliśmy z naszych miejsc. Gdy tylko stanąłem, poczułem, że Mimosa miała w sobie coś mocniejszego. Nie mogłem chodzić, czułem się tak lekki. JP chwycił mnie pod ramię, "Mam cię." "Nie powinniśmy byli pić tylu Mimos, jestem...