Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 184 Włącz mnie

Madison's POV

Powietrze w prywatnym apartamencie Kaela było ciężkie od zapachu cedrowego drewna i czegoś ciemniejszego, pierwotnego—takiego jak on sam.

Uwielbiam to!

Usiadłam na jego kolanach, moje uda przyciskały się do jego bioder, czując jego ciepło przez cienką tkaninę sukienki. Jego dłonie ...