Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 173 Przeszedł bez pożegnania

Carter's POV

Krew!

Tyle krwi!

Pole bitwy wokół obozu Nathana było koszmarnym krajobrazem rozbitych ciał, odciętych kończyn i ziemi przesiąkniętej karmazynem.

Metaliczny zapach wisiał ciężko w powietrzu, mieszając się z ostrym zapachem strachu i piżmowym zapachem wilka. Skuliłem się nisko za powa...