Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 61

POV Avy

Obudziłam się na dźwięk pośpiesznych kroków i pilnych głosów odbijających się echem w korytarzach domu stada. Serce waliło mi w uszach, gdy wyskoczyłam z łóżka i podbiegłam do okna. Na zewnątrz, pochodnie migotały wzdłuż granicy, a głosy - krzyki alarmu - przerywały przedświtową ciszę.

"Lo...