Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 145

Ava

Noc po bitwie była pierwszą od lat, kiedy wataha spała bez strachu.

Ale ja nie.

Leżałam obudzona pod gwiazdami, zwinięta na kocu na zewnątrz domu watahy, plecami oparta o drzewo, obserwując płomienie ogniska migoczące i gasnące w oddali. Powietrze pachniało sosną, dymem i wolnością, której je...