Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 122

Ava’s POV

Ciemność pochłonęła mnie całkowicie.

Nie spadałam. Nie unosiłam się. Po prostu istniałam w bezkresnej pustce. Dziwny, rytmiczny dźwięk odbijał się echem w oddali - bicie serca, powolne i jednostajne. Moje? Nie. Było zbyt silne, zbyt pradawne.

Szept przeszedł przez pustkę.

"Nie jesteś g...