Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 147: Duchy przeszłości

Punkt widzenia Augustina

Głos mojej matki przerwał moje myśli, jej ton był niespotykanie emocjonalny.

"Augustin, proszę, spójrz na mnie."

Odwróciłem się powoli, patrząc na moją matkę. Jej zazwyczaj opanowane rysy były napięte z niepokoju, a dłonie zaciśnięte tak mocno, że kostki zbielały.

"Musis...