Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 85

Nie, nie ma mowy, faceci to tylko rozproszenie i ból. Potrząsam głową, żeby oczyścić myśli, które prowadzą do kłopotów. Parkujemy, wyłączam silnik, on wysiada, a ja mówię: „powodzenia z tym, ja mam brudną książkę i wibrator, jestem zadowolona” i idę do środka, żeby się przygotować. Wychodzę spod pry...