Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 66

"To moje. Mam na to dokumenty." Pokręciła głową, ale on nie przestawał mówić. "Nielegalnie tu mieszkasz, i siłą cię stąd wyrzucę," zagroził.

Zrobiła większy krok w tył i próbowała zebrać w sobie jak najwięcej gniewu i odwagi. "Zejdź z mojej posesji teraz," powiedziała, wyciągając telefon i wybierają...