Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 36

„Co?” zapytała nieśmiało, ale jej oczy błyszczały z radości.

„Wyjdź za mnie,” powtórzył.

„Nie możemy—”

Ben uśmiechnął się, dostrzegając w jej głosie nutkę nadziei. „Możemy,” powiedział stanowczo, ciągnąc ją za sobą.

Poszli do małego sklepu jubilerskiego, który był otwarty wzdłuż ulicy, i wybrał dwi...