Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 116

"Musieli być niegrzeczni, znów są tylko moi," powiedział z chichotem, doskonale wiedząc, że kłócili się przez cały dzień. Dał jej ostatni pocałunek, zanim odszedł.

"Dobrze, Amy, ty pierwsza," powiedział, wskazując przed siebie, gdy usiadł. Brał ich po kolei, słuchając, co każdy z nich miał do powied...