Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 145

Asher

Kiedy wsiedliśmy do samochodu, nadal go trzymałem. Patrzył na mnie, chwytał mnie za włosy i śmiał się. Ona uwolniła jego ręce, a ja spojrzałem na niego.

„Kumpel, dlaczego ciągniesz tatę za włosy?” zapytałem, patrząc na niego, a on zachichotał, i to był najsłodszy dźwięk, jaki kiedykolwiek sły...