Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 24

"Jesteś ranna?" Jego głos był szorstki, desperacki. "Zrobili ci coś—co ci zrobili?"

"Jestem okej," wydusiłam, chociaż mój głos brzmiał jak chrypienie. "Jace, jak ty—"

"Nigdy nie wysłałem tej wiadomości." Jego dłonie objęły moją twarz, kciuki delikatnie przesuwały się po kościach policzkowych. "Kto...