Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 240

AURORA

Obudziłam się z pulsującym bólem głowy i ciemnością tak całkowitą, że nie mogłam stwierdzić, czy moje oczy były otwarte. Moje usta były jak papier ścierny. Jak długo tu byłam? Godziny? Dni? Fragmenty wspomnień migotały — sklep jubilerski, Atlas obok mnie, nieznajomy z strzykawką.

Poruszyłam...