Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 92

KESTER.

Byłem wykończony. Mój kutas nadal mrowił na końcu, wrażliwy po dwóch razach, kiedy już ją wziąłem tej nocy. I bogowie, chciałem więcej.

Dwa razy zaciągnąłem Kasmine do lasu, żeby ją przelecieć. Cholera, była jak nałóg.

Musiałem zabrać obie do domu, zanim skusiłbym się, żeby wziąć ją po r...