Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 229

KASMINE.

"Pozwolisz mi?" Szepnął, szukając mojego wzroku, "Poprowadzę... Ty podążysz... Pozwól mi uleczyć te rany, kochanie."

Wypuściłam drżący oddech i skinęłam głową. Nie ufałam sobie, że zdołam coś powiedzieć.

Pochylił się powoli, jakby czekał, aż się wzdrygnę lub odsunę. Kiedy tego nie zrobił...