Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 145

KESTER.

Nie zmarnowałem ani sekundy. W momencie, gdy Jorja obróciła się na pięcie, byłem tuż za nią.

Była wściekła, co mówiło wiele.

Jorja ceniła swój wizerunek bardziej niż oddech. Jej obsesja na punkcie wyglądu kierowała każdym jej ruchem. Nienawidziła wszystkiego, co mogłoby zrujnować jej wize...