Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 110. Cokolwiek cię uszczęśliwia

Później.

Belle obudziła się nagle. To sprawiło, że Ben również usiadł.

"Ben," zawołała, widząc, że też nie śpi.

"Tak, jestem tutaj." Przytulił ją. "Weź oddech."

"Okay," skinęła głową i zrobiła to, o co ją poprosił, oddychając powoli. To ją uspokoiło, co Ben zauważył.

"Dobrze," uśmiechnął się. "Poroz...