Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 547: Nadzór

„Dzwoniłaś do mnie,” zapytał Tyler, starając się zachować spokój.

„Tak, trzy razy. Czemu nie odbierałeś?” Głos May był ostry, niemal oskarżający.

„Przepraszam, byłem na spotkaniu.”

„Ale kiedyś odbierałeś nawet podczas spotkań. Czemu mnie ignorujesz trzy razy z rzędu? Gdzie teraz jesteś?”

„W domu...