Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 446 Duch lisa

Twarz Samuela była lodowata, starał się trzymać swój gniew na wodzy. "Nie martw się, wciąż żyje. Dostał to, na co zasłużył."

"Zamknąłeś go na komisariacie?"

"Zapomnij o nim i odpocznij," uspokoił ją Samuel. Były rzeczy, o których nie musiała wiedzieć. Każdy, kto ją skrzywdził, zapłaciłby za to sro...