Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 352 Naprawdę za nim tęskniła

„Co? Zmieniłaś zdanie?” Leonard uśmiechnął się szeroko. Wiedział, że udaje! Żałowała tego, zanim jeszcze wyszedł. Jakie to bezwstydne!

Layla spojrzała na niego, mówiąc z lekkim uśmiechem: „Jeszcze nie zapłaciłeś rachunku. Leonard, jesteś hojny, więc nie uciekniesz, prawda?”

Kilku klientów zachicho...