Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 257 Gdyby chciała, żebyś umarł...

Moje pytanie spotyka się z ciszą po drugiej stronie telefonu.

"Beau?" powtarzam. Serce wali mi w piersi. Na pewno ktoś zaufany pilnuje teraz Mii.

Cisza Beau przeciąga się, zaczynam podejrzewać, że to może nie być prawda, a mój żołądek zapada się jakby miał przebić podłogę.

"Beau," mówię po raz trzec...