Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 140

Angela POV

Przyspieszyłam kroku, wchodząc do stacji metra, nie mogąc się powstrzymać od rzucenia okiem przez ramię, żeby sprawdzić, czy Sean mnie śledził.

Poranny tłum stanowił mile widziany kamuflaż, gdy skanowałam wejście.

Nic.

Żadnego śladu jego wysokiej sylwetki ani tych przenikliwych zielonych...