Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 75

„Zaid,” syczę.

Mruczy, poruszając palcem w powolnym kółku. Nerwy przechodzą przez mnie, kwaśny ból przenika przez moją klatkę piersiową. „Musisz się zrelaksować, kochanie.”

Przełykam ślinę, starając się opanować nerwy. „Nie mogę.”

„Dasz radę, skarbie. Dotknij siebie.”

Drżącymi wargami, trzęsącym...