Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 66

Pchnęłam go w pierś, a on ustąpił, odsunął się i pozwolił mi usiąść z plecami opartymi o wezgłowie łóżka.

Obserwuje mnie uważnie, jakby próbował ocenić moją reakcję na jego słowa, na jego sugestię. Drżącą ręką sięgam po kubek herbaty, który przyniósł, i siadam po turecku.

Herbata ogrzewa moje dłon...