Read with BonusRead with Bonus

Decyzja została podjęta

Moje oddechy są przerywane. Mrugam, próbując zobaczyć, czy on jest snem, wytworem mojej wyobraźni.

Ale on tam jest, stoi, prawdziwy. Nie wygląda na złego, tylko patrzy na mnie z delikatnym uśmiechem. Jedną rękę trzyma w kieszeni, drugą trzyma torbę przerzuconą przez ramię.

„Co tu robisz?” powtarza...