Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 119

On może był pierwszy, który się ruszył, ale Zaid i Aiden są tuż za nim.

Moje serce bije jak szalone, mieszanka nerwów i ekscytacji splątana razem, odbierająca mi oddech. Wszyscy ruszają się naraz. Trzech pięknych mężczyzn zbliża się do mnie, jakbym była czymś, za czym tęsknili.

Może ja też tęsknił...