Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 57

POV Arii

Wzięłam głęboki oddech, pewna, że Lucas jest bezpieczny. Moje bijące serce stopniowo uspokajało się, wracając do normalnego rytmu. Jednak dłonie Ethana wciąż mocno obejmowały moje ramiona, pozostawiając na mojej skórze ciepło jego dłoni. Wierciłam się, pragnąc wyrwać się z jego objęć.

"Je...