Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 48

POV Arii

Opieram się o masywny dąb na skraju placu treningowego, próbując oczyścić umysł. Wspomnienie o pokazie zaborczości Emmy w sali treningowej wciąż pali – sposób, w jaki trzymała się ramienia Ethana, jej triumfalny uśmieszek, jego intensywne spojrzenie, które zdawało się śledzić mnie wszędzie...