Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 180

Grace

Zaczerwienił się, gdy wstałam. Co za bezczelność tego drania.

„Uważam, że skończyliśmy tę rozmowę. Chyba że chciałbyś porozmawiać o zakupie materiałów medycznych dla swoich... działań watahy? Chociaż podejrzewam, że już cię zaopatrujemy.”

Jego bursztynowe oczy zwęziły się, na twarzy przemknęł...