Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 127

Grace

Krzyk Charlesa wstrząsnął mną, a ja desperacko szukałam słów. Klepsydra już się wyczerpała.

"To przykre, że twoja duma była tak ważniejsza--"

"To wstyd, że jesteś tak ograniczony i tchórzliwy. Jesteś śmieszny, myśląc, że pełnia czegokolwiek ma jakiekolwiek znaczenie! I nadal mi nie odpowiedzi...